Translate

niedziela, 14 lipca 2013

sorbet z owoców leśnych









Jedną z największych pokus pierwszego tygodnia głodówki były lody. Nie mam pojęcia dlaczego akurat lody, tym bardziej, że pudło lodów śmietankowych stało w zamrażarce kilka miesięcy, aż dziw bierze, że nie zaczęło smakować mrożonym koperkiem ;)
Nie myśląc długo chwyciliśmy za wiaderko i pojechaliśmy do ulubionego lasu upolować dozwolone owoce. Opędzając się od przeklętnych much końskich i komarów uzbieraliśmy wystarczająco dużo, żeby przejść do etapu produkcji sorbetów :)












Deser idealny, jeszcze pachnący lasem :)


Smacznego,

Monia.




2 komentarze:

  1. To można jeść Jagody i maliny??? - G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagody można jeść w małych ilościach, o malinach nic nie wiem.
      Ola

      Usuń