Translate

niedziela, 11 sierpnia 2013

Zestaw kinomaniaka :D


To lubimy :)








Zupa krem z kalarepki i cukinii

Jedna z najsmaczniejszych zup jakie do tej pory jadłam. Pyszna, pożywna i gęsta zupa krem z kalarepki i cukinii na stałe wejdzie do mojego menu :)






Niezbędnik:
-2 kalarepki
-duża cukinia
-cebula
-duża marchew
-świeży koperek/pietruszka


Wykonanie:
Cebulę, cukinie i kalarepkę kroimy w kostkę i podsmażamy na rumiano na teflonowej patelni. Marchew kroimy i gotujemy, a gdy zmęknie dodajemy podsmażane warzywa. Gotujemy wszystko w niezbyt dużej ilości wody. Przyprawiamy według gustu, u mnie standardowo: vegeta, suszona cebula, słodka papryka, sól, pieprz. Zupa fajnie komponuje się ze świeżym koperkiem.



Smacznego,

Monia,

wtorek, 6 sierpnia 2013

Postny barszcz czerwony

Od dziecka lubiłam barszcz, najlepiej czysty, wigilijny, z uszkami. Niestety o  uszkach mogę zapomnieć, a czystym jednak ciężko się najeść. Tak oto powstałą pyszna  zupa buraczkowa o smaku wigilijnego barszczu :)







Banalnie prosta zupa, którą polecam dla zapracowanych lub ceniących szybkie, proste przepisy.


Niezbędnik:
-gotowane tarkowane buraczki,
-1 marchew,
-przyprawy: sół, pieprz, vegeta, cytryna, liść laurowy


Wykonanie:
Marchewkę kroimy w cienkie plastry i gotujemy do miekkości. Kiedy marchew zmięknie wrzucamy woreczek/słoiczek buraczków i gotujemy na małym ogniu ok 15-20 min. Doprawiamy do smaku cytryną i przyprawami. Wyobrażamy sobie, że marchewka to uszka  ;)


Smacznego,

Monia.

niedziela, 4 sierpnia 2013

Zupa-krem Siła Papay'a


Pamiętacie Papay'a? To bajka z czasów, gdy uczyły one różnych ważnych rzeczy. Papay czerpał swoją siłę ze szpinaku! Niestety większość osób pamięta również z czasów przedszkolnych zieloną breję bez smaku i od tej pory, nie bacząc na nauki Papay'a, skazali szpinak na kuchenną banicję. Niesłusznie! Szpinak jest bardzo zdrowy i może być też smaczny!
Dziś przedstawiam zupę-krem szpinakowo-brokułową!

Składniki:
szpinak (ja użyłam mrożonego liściastego)
brokuł
cebula
zioła prowansalskie
bulion warzywny

Wykonanie:
W przypadku mrożonego, należy oczywiście rozmrozić szpinak (najlepiej w garnku pod przykrywką, co jakiś czas sprawdzając, czy się nie przypala). Gdy szpinak jest już gotowy, dolewamy trochę wody i wrzucamy cebulę (dowolnie pokrojoną). Mieszamy, mieszamy i dusimy kilka minut. Następnie dodajemy rozdrobnionego brokuła i dolewamy bulion warzywny tak, aby ledwo przykrył całość. Doprawiamy ziołami, można też dodać czosnek. Doprowadzamy do wrzenia i/lub ugotowania brokułów. Zdejmujemy z ognia i miksujemy na w miarę gładką masę. W razie potrzeby można jeszcze trochę podgotować, aby odparować wodę.




Smacznego!

Ola

czwartek, 25 lipca 2013

zapiekanka z cukinii

To był zdecydowanie jeden z najsmaczniejszych obiadów postnych do tej pory :) Smakuje fajnie zarówno na gorąco jak i na zimno, z sosem pomidorowym i bez. Uniwersalna "kanapka", zapiekanka, przekąska i obiad. Paweł dostał taką jako kanapkę do pracy i był zadowolony :) 







Niezbędnik:
-2 ładne, młode cukinie

Farsz:
-2 marchewki
-1 kalarepka
-pół obranej cukinii
-cebula czerwona
-cebula młoda, biała






Cukinie myjemy, przekrajamy wzdłuż, wydrążamy środek z pestkami, solimy.
Pozostałe warzywa kroimy w drobną kosteczkę i dusimy na minimalnej ilości wody
 i prażonej cebulki do miękkości. Pod koniec gotowania dolewamy trochę przecieru 
pomidorowego, przyprawiamy do smaku.







Podajemy ze świeżymi pomidorami, ogórkiem małosolnym lub kiszonym.



Smacznego,

Monia.







Ogórkowa :)




Najprostsza na świecie wersja zupy ogórkowej- bez ziemniaczka, bez śmietany, za to z dużą ilością marchewki i kopru-też pyszna ;)

W przygotowaniu zupy wielkiej filozofii nie ma, przypomnę tylko aby w pierwszej kolejności gotować marchew, a na końcu tarkowane ogórki ;)



Smacznego,

Monia.


Gołąbki postne


Przychodzi taki dzień, że zwyczajnie chce się zjeść coś "normalnego", coś o konsystencji innej niż bigos, leczo czy sałatki warzywne. Fajnym, sycącym pomysłem są postne gołąbki, które można modyfikować w dowolny sposób. Ja zrobiłam dwa różne farsze, które podzieliły kulinarne gusta moje i męża ;) Każde z nas opowiedziało się twardo za jednym, oczywiście na talerzu znajdując gołąbka z tym drugim ;) 





Niezbędnik:
-kapusta
-2 małe cukinie lub 1 duża
-2 marchewki
-cebula
-pietruszka
-kapusta pekińska
-kalarepka
-papryka (mnie się nie przydała)
-przyprawy
-przecier pomidorowy
-3 ząbki czosnku




Farsz nr 1

Starkowana marchew, pietruszka, por, 1/3 cukinii duszone z prażoną cebulką (faworyt Pawła)




                                                                         Farsz nr 2

                          Starkowana cukinia i kalarepka duszone na ząbku czosnku (mój faworyt )




Komisyjne testowanie farszu ;)
 (w składzie komisji: Halinka i Miki)




Zawijamy gołąbki i przygotowujemy sos:
-puszkę przecieru z pomidorów blenderujemy z ząbkiem czosnku, słodką papryką, solą i pieprzem, podgrzewamy.





Smacznego :)






Smacznego życzy Monia zainspirowana gołąbkami Oli :)